Kiedy wykrój jest fakny, to z jednego aż chce się szyć. Z tego samego wykroju co czerwona sukienka powstała i szara sukienka. Wielkim jej atutem jest kolor i fakt, że moge przy niej zaszaleć z dodatkami. Różowe miętowe, czerwone i fioletowe rajtki to dopiero początek :-) Do tego korale, komin czy broszka i sukienka jest zupełnie inną kreacją. Bawiąc się w ożywianie kiecki przy okazji zrobiłam fote pelerynie w wersji z czerwonymi dodatkami :-)
"W szyciu nie chodzi wcale o perfekcję.Szyjemy wyłącznie z miłości(...)Ręczne szycie nigdy nie jest idealne.Wykonują je ludzie, a nie maszyny"
"Lato w Zatoce Aniołów" Barbara Freethy
Obserwatorzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super Ci to Bodziu wyszło. Świetna sesja zdjęciowa :)
OdpowiedzUsuń:))))))))))
OdpowiedzUsuńŚwietna z Ciebie modelka:)
OdpowiedzUsuńSukienka super jest:)