"W szyciu nie chodzi wcale o perfekcję.Szyjemy wyłącznie z miłości(...)Ręczne szycie nigdy nie jest idealne.Wykonują je ludzie, a nie maszyny"
"Lato w Zatoce Aniołów" Barbara Freethy

Obserwatorzy

poniedziałek, 26 marca 2012

Miś i lala

Wsiąkłam w maszyne..Choc jutro chyba zrobie sobie wolne bo oczy, plecy i glowa juz nie te :-p starosc nie radośc ;-) Na półce czeka aniołek drewniany na polakierowanie i doklejenie skrzydełek..No i stworzyłam pierwszą lela i dziwnego misia...Pierwsze dosc niesmiałe prace nie sa może najpiękniejsze ale moje własne :-p
Pan Miś ;-)
Panna Grubiutka Czarnulka ;-) Grubiutka jak JA :-)


No i tak siedziałam i czekałam az fotki się wgrają i w mojej głowie powstał pomysła na Panne Anne :-) Więc jak tylko nadejdą pieniążki wybiore się w świat po materiały na sukienke i włoski Panny Anny ;-)

1 komentarz:

  1. Bodzia, pięknie wyszedł i Miś i Grubaska! Cały dzień szukałam tego Twojego bloga !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za poświęcony czas :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...